Z tak wielką łatwością przychodzi mi kłamanie. Mimo tego, że
mówię sobie, że już nie będę, że nie chce.
Myślę sobie - nowy blog, nowe zasady.
Nie chcę składać górnolotnych obietnic samemu sobie (bo kto
inny by w nie uwierzył?), ale chcę zmian. Nie tyle w innych, ile w sobie. By potem
nie było tak, że ktoś powie, że wcale nie jestem lepszy od niej. Jestem.
Będę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz