Nie wiem czy potrafię pisać jeszcze. To przecież ponad rok
jak ostatni raz tu byłem. To dziwne uczucie, mieć coś w głowie a nie wiedzieć
czy chce się to przekształcić na ciąg pisany.
Nie mogę spać. Nie wiem czemu. Za dużo myślę w ostatnim
tygodniu. A tak przecież dobrze mi szło – ot tak dawna nie myślałem. Lecz tak
się nie da. Znaczy ja nie umiem. Tak jak wielu rzeczy nie umiem.
Czuje się tak pusty w środku.
Mam tyle przyjemności na wyciągnięcie ręki. Przyjemności,
które lubię i które sprawiały mi radość czy satysfakcję. Do tego, obecnie mam o
wiele więcej możliwości. A jednak nie umiem się z tego cieszyć. Im bardziej
ogarniam wszystko, robię to czego nie mogłem zrobić wcześniej tym bardziej
jestem smutny.
Czuję samotny.
Pusty.
I smutny.